Postanowiłam dziś wyciągnąć ze swojej szafy dawno zakupioną i zapomnianą neonową maxi. Połączyłam ją ze zwykłym T-shirtem i zrezygnowałam z dużej ilości biżuterii ze względu na mocny kolor spódnicy. Połączenie to świetnie sprawdza się w upalne dni :) A czy Wy posiadacie w swojej szafie spódnice do kostek? Bo ja zwariowałam na ich punkcie i mogłabym je mieć w każdym kolorze :) P.
maxi- Pimkie | t-shirt- h&m | buty- ccc | torebka, pasek- atmosphere | pierścionek - i am | okulary- RayBan
sliczne sandałki ;)
OdpowiedzUsuńJa mam właśnie w planach zakupić sobie spódnicę maxi tą z tych mega zwiewnych :D Im częściej widzę podobne spódnice tym bardziej chce mi się lecieć do sklepu.. :D
OdpowiedzUsuńdziękuję za miły komentarz, może obserwujemy?
OdpowiedzUsuńhttp://ineedyoursoul.blogspot.com/
precioso!!! me encanta
OdpowiedzUsuńbesos guapa
Niby nic, a efekt jest. Spódnica świetnie rozświetliła czarny T-shirt, lecz sama założyłabym białą koszulkę ze względu na upały :3
OdpowiedzUsuńZapraszam na mój nowy post ; *
http://call-me-susan-elizabeth.blogspot.com/
Świetnie! Cudowne masz zdjecia! :)
OdpowiedzUsuńZapraszam do siebie :)
http://littlesmiiile.blogspot.com/
bardzo ładna spódnica, mam taką szarą, ale chyba wolę zwykłe dżinsowe spodenki :D
OdpowiedzUsuńpozdrawiam !